Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2017

Epilog

Justin rano kiedy się obudził dostrzegł, że Cateriny nie ma. Ubrał się i poszedł do kuchni, gdzie czekała już jego mama, była zapłakana. Coś się stało. - mamo wszystko dobrze ? co sie stało ? - podeszła do niego i przytuiła, tak mocno jak potrafiła - mamo o co chodzi ? - usiądź - posadziła do na krzesło - Caterina - momentalnie uleciało z niego wszystko - co z nią ? - wstał - miała w nocy wypadek - wyszeptała Pattie - w którym szpitalu jest ? - ruszył do drzwi, lecz kiedy Pattie mu nie odpowiedziała cofnął się - mamo, w którym szpitalu ? - Justin ona nie żyje - w tym momencie cały jego świat się zawalił. Usiadł - Pijany kierowca w nią wjechał, oboje zgineli na miejscu.  Justin tak mi przykro - chciała go objąć ale on wstał i wyszedł. Nie mógł w to uwierzyć. Przecież jeszcze wczoraj tu była, dotykał ją, całował... Wybrał jej numer - wyzywany abonent jest w tym momencie nie osiągalny - rozłączył się - to nie moze być prawda Po tygodniu czasu, po tym jak przebolał pogrzeb dotar