Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2013

Rozdział 16.

- chodź Justin, niech porozmawiają - pociągnęłam go do kuchni i uznałam że to najwyższy czas żeby zrobić to co obiecałam jego siostrze - co Ty robisz?! Oni nie mogą być sami ! - Justin daj spokój, oni się - nie chce tego słuchać! Wracam tam i nie rób.. - nie mógł tam wrócić, musiałam coś zrobić żeby go zatrzymać. No i zrobiłam. - niech porozmawiają - uśmiechnęłam się,zmierzył moim wzrokiem i miałam wrażenie że chce mnie zabić. Niepewnie podeszłam do niego - pomyślałam że moglibyśmy poćwiczyć ta twoja grę aktorską - Przygryzłam wargę i poprawiłam mu bluzę, momentalnie rozluźnił się, przez co w głowie pojawiła mi się myśl że ja także nie jestem mu obojętna - Cat- uśmiechnął się i odgarnął mi włosy. Zadzwonił, chciał odejść ale złapałam go za rękę - muszę... - nie - uśmiechnęłam się - mieliśmy poćwiczyć- przyciągnęłam go do siebie. Stanęłam na palcach - proszę - delikatnie musnęłam jego usta - daj im szansę - wyszeptałam w jego wargi, a on delikatnie złączył swoje z moimi - Justin - lekk

Rozdział 15.

-dowiedziałem się o co chodzi z tymi telefonami i tym że nie chodzi o Ciebie - wpatrywałam się w niego, on jednak nic nie mówił, siedział patrzył się przed siebie i zaciskał dłoń w pięść tak mocno że aż mu palce pobielały - Justin - zacisnął zęby - wynajął kogoś z naszych wrogów, żeby wyciągnął od Ciebie kasę - szczęka mi opadła - ten ktoś miał Cię wystraszyć ale nie robić Ci krzywdy, ale kiedy dowiedział się kim jesteś, kim jest Twój brat, to się zmieniło ... Boże Cat nie pozwolę żeby ktoś z tych świrów Ci coś zrobił - spojrzał na mnie przerażony - powinnam coś wiedzieć na ich temat ?- jego obawa udzieliła się także mi, zdałam sobie sprawę że to nie są żarty - jeśli to są Ci o których myślę - zacisnął usta w cienką linie, zamknął oczy i z niedowierzaniem pokręcił głową - ej, Nick nauczył mnie kilku chwytów - szturchnęłam go ramieniem, spojrzał na mnie z wymuszonym uśmiechem - pokażesz mi je dzisiaj po szkole.. U mnie ? - nie wiem co na to Nick  - zmarszczył brwi

Rozdział 14.

Po chwili się odezwała  - pasujecie do siebie - uśmiechnęła się, otworzyłam szeroko oczy a Justin zaczął się śmiać  - od rana się żarty Ciebie trzymają, idziemy  - tak pojadę z Justinem a Pani może z Taylorem - cały czas uśmiech nie schodził jej z twarzy  - ok, weźcie drugie śniadanie - wskazała na szafkę, Justin cały czas się śmiejąc, objął mnie i wychodząc wziął jedzenie - pasujemy do siebie - zaśmiałam się  - wiem o tym, ale nie mogę Cię dotknąć - złapałam go za rękę - o nie ! Dotykasz mnie !  - matko z kim ja żyje - otworzył mi drzwi do samochodu, ale jaki to był samochód - fajne auto, jaki model ? - BMW 4-Series Coupe Concept - odpowiedział dumnie, zaśmiałam się  - ładny  -dzięki - uśmiechał się  - a więc mnie lubisz ? - zacisnęłam usta żeby nie zachichotać, on uśmiechnął się jeszcze szerzej i włączył muzykę, którą ja po chwili wyłączyłam – lubisz mnie – lekko go szturchnęłam, udawał że tego nie usłyszał i nucił pod nosem jakąś piosenkę  no tak, to Shadow, nie powtórzy tego, powie

Rozdział 13.

a On w odpowiedzi wskoczył na łóżko, czym kompletnie mnie zaskoczył, leżałam bokiem, twarzą do niego, On natomiast na plecach. Leżał w spodniach dresowych, bez koszulki. Miał więcej tatuaży ; korone, jakieś liczby, na przedramieniu napis "Believe", na żebrach i biodrze, były bardzo ładne, jeżeli można tak powiedzieć o tatuażach, ja nie miałam żadnego ale mam zamiar sobie zrobić - Justin.. - zmarszczył brwi i spojrzał na mnie - tak ? - dlaczego to robisz ? to wszystko - zmarszczył brwi i po chwili powiedział obojętnie - może Cie lubie ?  - otworzyłam szeroko oczy -chrzanisz - prychnęłam  - moooże - wzruszył ramionami. zapadła cisza  - kto to Jazzy ? - po ok 5 minutach zapytałam żeby pozbyc sie tej niezręcznej ciszy i poważnie nurtowało mnie kim ona jest - Jazmyn to najpiękniejsza dziewczyna jaką znam - nie wiem dlaczego, ale poczułam ukłucie zazdrości, wiem że tak nie może być, ale jednak - jest 2 lata młodsza - czyli ode mnie rok - oddałbym za nią życie i kocham ją na

Rozdział 12.

Rano Tony dzwonił do mnie, czym mnie obudził, lecz ani jednego telefonu nie odebrałam, jakoś nie miałam ochoty z nim rozmawiac. Pogoda była ładna, więc założyłam krótkie spodenki i luzna bluzkę, dzień zapowiadał się dobrze, wstałam uśmiechnięta, a to co stało się wczoraj zostawiłam za sobą, nie chciałam o tym myśleć, wzięłam szybki prysznic, ubrałam się i zeszłam do jadalni, gdzie śniadanie już czekało - dzień dobry córcia - powiedział uśmiechając się i czytając gazete tata - hej tatku - usiadłam i zaczęłam jeść naleśniki - gdzie Nick ? - tu jestem - powiedział za mną - co chciałabyś żeby mnie już nie było co ? - poczochrał mi włosy - Nick ! Odwal się od moich włosów - chciałam go uderzyć ale się odsunął i usiadł obok - i co myślicie o Pattie ?- niepewnie zapytal tata, spojrzałam na Nicka, on patrzył na mnie, milczelismy, a ojciec nerwowo stukal palcami o blat, mój brat zaśmiał się - jest fajna i dobrze gotuje lepiej wybrać nie mogles - zgadzam się, chociaż nie wiem jak gotuje - dobr

Rozdział 11.

- nie będę z Tobą rozmawiać, a teraz wyjdź z mojego pokoju - warknęłam - nie jestem u Ciebie w pokoju tylko na korytarzu - spojrzałam, faktycznie, stał na kafelkach - rozumem ze mnie nienawidzisz, mimo ze nie zgadzam się z tym co mi powiedziałaś, no ale teraz to nie ważne. Nie powinnaś tak traktować ojca - powiedział poważnie - to nie Twój interes - odszczekałam mu - słuchaj - zrobił krok w moja stronę, stając w moim pokoju, zmierzyłam go wzrokiem - mogę ? - niechętnie przytaknęłam, wszedł i usiadł obok mnie - nie musimy się lubić, wyjeżdżać na rodzinne wakacje czy grać w gry rodzinne, ale pierwszy raz widzę moja mamę tak szczęśliwą, proszę nie niszcz tego - w jego oczach widziałam szczerość - tu nie chodzi o mnie, wiem ze kochasz ojca i chcesz żeby był szczęśliwy, zobacz na naszych rodziców, są ze sobą szczęśliwi, nie niszczmy im tego tylko dlatego ze my się nie dogadujemy - cholera. Miał rację, w tym akurat się z nim zgadzam. Zakryłam twarz dłońmi. czułam się jak ostatnia idiotka -

Rozdział 10.

Pod rozdziałem macie małą niespodziankę  - tęskniłam - wpiłam się namiętnie w jego usta, na prawdę strasznie tęskniłam za jego bliskością  tym bardziej ze codziennie patrzyłam w szkole na te wszystkie zakochane pary - ja tez mała - uśmiechnął mi się w usta, patrząc mi w oczy. Odwzajemniłam uśmiech i przygryzłam wargę, pocałował mnie w kącik ust i odsunął się, jego brwi się zmarszczyły - co to jest ? - odgarnął mi włosy, a ja nie wiedziałam co powiedzieć.. Po prostu siedziałam i patrzyłam się na niego - Cat, myślałem ze - ja jej to zrobiłam - powiedziała Mel, spojrzałam na nią  uśmiech miała pod tytułem "spokojnie, zaufaj mi, wiem co robię ". To moja przyjaciółka więc zaufałam jej, wiem ze nie lubi Tonyego, no ale chce mojego szczęścia, tak przynajmniej twierdzi - dlaczego zrobiłaś mojej dziewczynie malinkę ? Jakby zdradziła mnie z chłopakiem.. Ok.. Ale z dziewczyna ? Moja dumna ucierpiała - udawał smutnego, ale widziałam ze śmiał się pod nosem, wszyscy przy stoliku byli