Rozdział 16.
- chodź Justin, niech porozmawiają - pociągnęłam go do kuchni i uznałam że to najwyższy czas żeby zrobić to co obiecałam jego siostrze - co Ty robisz?! Oni nie mogą być sami ! - Justin daj spokój, oni się - nie chce tego słuchać! Wracam tam i nie rób.. - nie mógł tam wrócić, musiałam coś zrobić żeby go zatrzymać. No i zrobiłam. - niech porozmawiają - uśmiechnęłam się,zmierzył moim wzrokiem i miałam wrażenie że chce mnie zabić. Niepewnie podeszłam do niego - pomyślałam że moglibyśmy poćwiczyć ta twoja grę aktorską - Przygryzłam wargę i poprawiłam mu bluzę, momentalnie rozluźnił się, przez co w głowie pojawiła mi się myśl że ja także nie jestem mu obojętna - Cat- uśmiechnął się i odgarnął mi włosy. Zadzwonił, chciał odejść ale złapałam go za rękę - muszę... - nie - uśmiechnęłam się - mieliśmy poćwiczyć- przyciągnęłam go do siebie. Stanęłam na palcach - proszę - delikatnie musnęłam jego usta - daj im szansę - wyszeptałam w jego wargi, a on delikatnie złączył swoje z moimi - Justin - lekk